Chyba należę do przezornych mam, obawiałam się zawieźć sama mojego półrocznego syneczka do teściów. Zanim posadziłam go na swoim miejscu, musiałam najpierw zgromadzić rzeczy, które okażą się pomocne w podróży. Niedaleko dziecka pojawiła się odpowiednio wyposażona sakwa z jego pluszakami. Pomocne były porady z tego artykułu Portal Niulife
Materiały z- Niulife
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz